top of page
Zdjęcie autoraWojciech Moskała

Kościół jest jeden, ponieważ... Pierwszy z przymiotów Kościoła



Dlaczego mówimy, że Kościół jest jeden? Przecież dookoła nas podziały, różne wyznania, obrządki, języki… Czy w takim wypadku można mówić o jedności Kościoła?

 


Przymioty Kościoła – jego znak rozpoznawczy


Tym artykułem rozpoczynamy serię na temat przymiotów (znamion; łac. nota) Kościoła. Czym one są? Na niedzielnej mszy świętej w Credo wyznajemy: „Wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół”. Te cztery cechy określają, jak Kościół rozumie sam siebie i w jaki sposób chce przedstawiać siebie światu. Kościół nie nadał sam sobie wymienionych przymiotów. Nie nadał mu ich także świat. Otrzymał je natomiast od Boga jako dar, będący jednocześnie zadaniem Kościoła. Niesie to ze sobą dużą odpowiedzialność, aby te cztery znamiona mogły być znakami rozpoznawczymi wiarygodności Kościoła w świecie.


Kościół jest jeden


Pierwszym przymiotem Kościoła jest jedność. Oznacza to wykluczenie istnienia innych Kościołów poza jedynym Kościołem Chrystusowym, który od Niego samego ma początek. Od pierwszych wieków istnienia chrześcijaństwa towarzyszyło Kościołowi przekonanie, że tak jak istnieje tylko jeden chrzest, który zanurza nas w życie Chrystusa, tak też może być tylko jedna wspólnota kościelna, do której wchodzimy przez ten sakrament (por. Ef 4, 5).


Jak to pogodzić zatem z istnieniem od samego początku chrześcijaństwa różnych gmin chrześcijańskich (dzisiaj powiedzielibyśmy – diecezji), z których każda miała i ma swoją specyfikę? Jedyność Kościoła nie oznacza, że stanowi on monolit. Już w czasach Ojców Kościoła myślano o Kościele dwojako – z jednej strony była to lokalna wspólnota zgromadzona wokół biskupa, którego zadaniem było jednoczenie wiernych wokół jednego stołu eucharystycznego. Z drugiej strony Kościół oznaczał ogół chrześcijan wyznających jedną wiarę na całym świecie: „Jeden Kościół ukazuje się jednak w wielkiej różnorodności (…) W jedności Ludu Bożego gromadzi się różnorodność narodów i kultur. Wśród członków Kościoła istnieje różnorodność darów, zadań, sytuacji i sposobów życia (…) Wielkie bogactwo tej różnorodności nie sprzeciwia się jedności Kościoła” (Katechizm Kościoła Katolickiego – dalej: KKK – 814).


Chrystus i Kościół – Głowa i Ciało


Katechizm wymienia trzy więzy, które w widoczny sposób wyrażają jedność Kościoła:

wyznanie jednej wiary otrzymanej od Apostołów;

wspólne celebrowanie kultu Bożego, przede wszystkim sakramentów;

sukcesję apostolską za pośrednictwem sakramentu święceń, która strzeże braterskiej zgody rodziny Bożej (KKK 815).


Jedności katolickiej nie niszczy zatem istnienie kilku obrządków liturgicznych, których używa się w liturgii Kościołów katolickich wschodnich. Nie niszczy także brak obowiązkowego celibatu prezbiterów w wielu wschodnich Kościołach. „To grzech i ciężar jego konsekwencji zagraża nieustannie darowi jedności” (KKK 814).


Św. Paweł mówi, że „jedno jest Ciało i jeden Duch, bo też zostaliście wezwani do jednej nadziei, jaką daje wasze powołanie. Jeden jest Pan, jedna wiara, jeden chrzest. Jeden jest Bóg i Ojciec wszystkich, który [jest i działa] ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich” (Ef 4, 4-6). Źródłem jedności Kościoła jest wewnętrzne życie Boga – wspólnoty Osób. Jedność ta została przez Boga przewidziana już przed wiekami, a ostatecznie zrealizowana w Chrystusie. To w Nim połączyły się dwie natury: Boska i ludzka. Przez całą swoją ziemską działalność Jezus ujawniał wolę zjednoczenia ludzi. Z grupy swoich uczniów powołał Dwunastu, którzy stanęli u podstaw kościelnej jedności z Piotrem na czele – skałą jednoczącą wszystkich. Bóg jest Miłością, zatem i nas – członków Kościoła – powinna łączyć miłość, „która jest więzią doskonałości” (Kol 3, 14). Tak jak Chrystus jest jedną Osobą, w której łączą się dwie natury, tak też i Jego Kościół kontynuuje Jego misję na świecie poprzez jednanie ludzi z Bogiem.


Kościół jest jeden ze względu na swoje źródło (jedność trzech Osób Boskich), na swojego Założyciela (Chrystusa, który pojednał ludzi z Ojcem przez krzyż) i na swoją Duszę (Ducha Świętego, który mieszka w wierzących i zespala ich w Chrystusie) (por. KKK 813).



A co z niekatolikami?


Jak ma się to do obecnych podziałów w chrześcijaństwie? Mamy przecież katolików, prawosławnych, metodystów, baptystów, adwentystów, zielonoświątkowców… Istnieją wspólnoty ewangelickie, ewangelikalne, „wolne Kościoły”... Wydawałoby się, że jedność Kościoła nie istnieje. „Chrystus Pan założył jeden jedyny Kościół, a mimo to wiele jest chrześcijańskich Wspólnot, które wobec ludzi podają się za prawdziwe spadkobierczynie Jezusa Chrystusa. Wszyscy wyznają, że są uczniami Pana, a przecież mają rozbieżne przekonania i różnymi podążają drogami, jak gdyby sam Chrystus był rozdzielony” – taką diagnozę czyni Dekret o ekumenizmie „Unitatis redintegratio” Soboru Watykańskiego II (dalej: DE). Podziały następowały „często nie bez winy ludzi z jednej i drugiej strony” (DE 3). Jednocześnie Kościół przestrzega katolików przed obwinianiem za grzech odłączenia tych, którzy rodzą się dzisiaj we wspólnotach powstałych na skutek rozłamów (KKK 818).


Jak wygląda zatem nauka Kościoła katolickiego na temat innych Kościołów i Wspólnot chrześcijańskich? Ojcowie Soboru Watykańskiego II orzekli bowiem, że jedyny Kościół Chrystusowy trwa (łac. subsistit in) w Kościele katolickim. Oznacza to, że w nim znajduje się pełnia środków zbawczych, które Chrystus ofiarował ludziom i wszyscy, którzy w jakiś sposób przynależą do Ludu Bożego, są wezwani do zjednoczenia w jednym Ciele Chrystusowym: „Wierzymy mianowicie, że jednemu Kolegium Apostolskiemu, któremu przewodzi Piotr, powierzył Pan wszystkie dobra Nowego Przymierza celem utworzenia jednego Ciała Chrystusowego na ziemi” (DE 3). “Wierzymy, że ta jedność trwa nieutracalnie w Kościele katolickim i ufamy, że z dniem każdym wzrasta aż do skończenia wieków” (DE 4).


Jednocześnie, mimo że z powodu różnic doktrynalnych nie ma między wszystkimi chrześcijanami pełnej jedności, to jednak Duch Święty nie jest ograniczony widzialnymi granicami Kościoła katolickiego, a w innych Kościołach i Wspólnotach niekatolickich znajdują się „liczne pierwiastki uświęcenia i prawdy” (Konstytucja „Lumen Gentium”, 8). Jakie to są pierwiastki? Pismo Święte, życie w łasce, wiara, nadzieja, miłość i inne dary Ducha Świętego oraz elementy widzialne – „wszystko to, co pochodzi od Chrystusa i do Niego prowadzi, należy słusznie do jedynego Kościoła Chrystusowego” (DE 3). Chrześcijanie niekatolicy sprawują wiele chrześcijańskich obrzędów, które Kościół katolicki docenia i widzi w nich narzędzia, przez które Bóg wzbudza w ludziach życie łaski. „Ci przecież, co wierzą w Chrystusa i otrzymali ważnie chrzest, pozostają w jakiejś, choć niedoskonałej wspólnocie (communio) ze społecznością Kościoła katolickiego” (DE 3).



Co ja mogę zrobić dla jedności Kościoła?


W ostatnich dziesięcioleciach Kościół katolicki zaangażował się w działania ekumeniczne, które mają na celu doprowadzenie do jedności chrześcijan. Nie jest to łatwe zadanie z powodu wielu różnic pomiędzy poszczególnymi Kościołami i Wspólnotami, które istnieją od lat. Jedność bowiem nie może polegać na przymykaniu oka na ewidentne rozbieżności w wierze i pojmowaniu Kościoła. Istnieją jednak pewne warunki, które możemy i powinniśmy wcielać w życie, aby strzec i umacniać jedność, której Chrystus udziela Swojemu Kościołowi i której pragnie dla nas (por. KKK 821; DE 5-12). Warunki te odnoszą się zarówno do całego Kościoła jak i do poszczególnych jego członków:

  • nawrócenie serca, świętość życia, wierność Ewangelii,

  • modlitwa o łaskę prawdziwego umartwienia, pokory, łagodności i braterstwa,

  • prywatne i publiczne modlitwy o jedność chrześcijan,

  • poznawanie nauczania, historii i życia chrześcijan niekatolików,

  • usunięcie stereotypów i fałszywych przekonań na temat innych wyznań,

  • jasne przedstawianie katolickiej nauki tak, aby inni mogli ją prawidłowo zrozumieć,

  • formacja wiernych, a zwłaszcza osób duchownych,

  • stała odnowa Kościoła, aby był wierny swojemu powołaniu,

  • dialog między teologami oraz spotkania między chrześcijanami różnych Kościołów i Wspólnot,

  • współpraca między chrześcijanami w różnych dziedzinach służby ludziom.

1365 wyświetleń1 komentarz

Powiązane posty

Zobacz wszystkie

1 Kommentar


Dominik Karwacz
Dominik Karwacz
10. Jan. 2023

Przeczytane jednym tchem, dziękuję Wojtku za Twój artykuł. Polecam!

Gefällt mir

Chcę otrzymywać newsletter!

Dziękujemy za przesłanie!

bottom of page