11 maj 20223 minut(y) czytania

Legalny doping – przyprawy

Wersję audio tego tekstu znajdziesz w aplikacji Droga Odważnych

W jednym z fragmentów Ewangelii Jezus porównuje nas do przyprawy – do soli (por. Mt 5, 13-14). Myślę, że dzieje się to nie bez przyczyny. Sól nadaje smak, potrzebna jest do prawidłowego funkcjonowania mięśni i układu nerwowego, dostarcza ważnych pierwiastków, ale jest także pozytywnym bodźcem dla naszych zmysłów. Nie inaczej jest z innymi przyprawami. Jeśli miewasz gorsze samopoczucie, chodzisz niewyspany i potrzebujesz wzmocnienia – warto uzupełnić swoją dietę w te „spożywcze diamenty”.

Czytaj także: Startujemy z serią dietetyczną! Na pierwszy ogień: BIAŁKO

Armia na murach – kurkuma

Już 600 lat p.n.e. azjatyccy kucharze używali kurkumy. Poza smakiem, znalazła zastosowanie w problemach trawiennych czy leczeniu stanów zapalnych. Dziś wiemy, że działa ona przeciwutleniająco, przyczyniając się do profilaktyki nowotworowej.

W skrócie, proces utleniania w komórkach to szansa na powstanie mutacji, której Twoi dzielni obrońcy (odpowiednie enzymy) mogą nie wychwycić. Wtedy wróg dostaje się przez wyrwę w murze i zakłada swoje farmy na Twoim terenie w wyniku czego mamy do czynienia z nowotworem. Im więcej przeciwutleniaczy, tym większą armię stawiasz na murach i tym większa szansa, że żaden ze zbójów nie zniszczy ich ścian.

Superduet – kurkuma i piperyna

Kurkuma najefektywniej wchłania się w obecności składnika pieprzu, jakim jest piperyna (100-krotnie lepszy efekt), która wzmaga wchłanianie także innych składników odżywczych z pożywienia. Poza tym kurkuma zawiera witaminy z grupy B, ważne dla mężczyzn minerały, takie jak wapń, żelazo, magnez, potas, fosfor czy cynk. Substancje w niej zawarte hamują rozwój choroby Alzheimera, a także wspomagają organizm w walce z trwającymi nowotworami.

Stosowanie powyższych jest bardzo proste. Wystarczy kupić gotową mieszankę kurkumy i piperyny. Do każdej kaszy, ziemniaków czy ryżu wsyp łyżeczkę tego specyfiku zaraz po ugotowaniu, wymieszaj i odczekaj 3-4 min. Możesz także sypać oddzielnie – w proporcji 95% kurkumy i 5% piperyny.

Czytaj także: Seria dietetyczna - czy mam zrezygnować z cukru? WĘGLOWODANY

Cynamon – niepozorny, a wszechstronny

Znany nam ze słodkich wypieków cynamon pojawił się już w starożytnych Chinach 5000 lat temu. Był obecny w starożytnej Grecji i Rzymie, a nawet był powodem wojen w XIX w. z powodu ogromnej wartości – smaku i zastosowań medycznych.

Jeśli zdecydujesz się na regularne jedzenie cynamonu, łatwiej poradzisz sobie z każdego rodzaju infekcją. Cynamon jest nieprzyjazny bakteriom, wirusom i grzybom. Zabija bakterie salmonelli i E. coli. Lekarze przepisują olejek z cynamonu także w walce z pasożytami atakującymi ludzi. Pomaga on zwiększyć łaknienie i, podobnie jak kurkuma, jest silnym przeciwutleniaczem, czyli buduje wspomnianą armię na murach. Ma świetne właściwości grzewcze, a jego zapach pomoże Ci się odprężyć po ciężkim dniu pracy. Cynamon jest szczególnie zalecany osobom starszym, bo chroni układ nerwowy przed degeneracją. To tylko niektóre zalety tej, bądź co bądź, kory drzewa!

Jak wprowadzać cynamon do diety? Dodawaj go do jogurtu bądź napoju. W zależności od preferencji, możesz też stosować go w posiłkach.

Kakao – to, co tygrysy lubią najbardziej

Kolejny znany już w starożytności proszek (używany czasami jako przyprawa), który zdobył serca ludzi na całym świecie, to kakao. Starożytni Majowie i Aztekowie regularnie pili cudowny napój sporządzony z nasion kakaowca. Nie można im się dziwić, bo kakao, tak jak jego poprzednicy z tego tekstu, jest pełne zdrowotnych i pobudzających właściwości.

Odłóżmy przy tym na bok istnienie czekolady mlecznej oraz jej wszelkich odmian czy zastosowań w uwielbianych przez dzieci formach – zawiera ona zdecydowanie za mało kakao i zdaje się być wręcz niepoważna w kwestii działania na zdrowie.

Najzdrowsza jest czysta forma kakao bez dodatku cukrów. Pomyślisz może, że przecież istnieją gorzkie czekolady! Niestety tylko z nazwy. Większość czekolad gorzkich ma dużo cukru w swoim składzie. Jeśli już musisz zjeść czekoladę, niech to będzie minimum 80% zawartości kakao. I tu, zupełnie jak z kawą, pierwsze 2-3 dawki kakao bez cukru będą smakować okrutnie, ale z każdą kolejną docenisz głębię smaku bez słodzenia.

Czytaj także: TŁUSZCZ – nasz narodowy faworyt. Nie eliminuj, po prostu uważaj

“Odsiecz Gandalfa”

Jak przyjmować kakao w proszku? Najlepiej gdybyś nie poddawał go obróbce termicznej, by nie straciło dobrych właściwości. A jest ich sporo! Zupełnie jak w poprzednich przyprawach, otrzymasz ogromne wsparcie we wzmocnieniu swoich przeciwnowotworowych fortyfikacji, bo surowe ziarna kakao mają 30 razy więcej antyoksydantów niż zielona herbata. Podobnie jak kurkuma, kakao zawiera witaminy z grupy B, minerały oraz nienasycone kwasy tłuszczowe (tzw. „dobre tłuszcze”).

W swoim składzie ma też kofeinę i teobrominę – czyli połączenie działające jak odsiecz Gandalfa podczas oblężenia Helmowego Jaru. Czujesz euforię, pobudzenie i przypływ sił jednocześnie, a światło oślepiające orków zdaje się być triumfem teobrominy wpływającej na rozjaśnienie umysłu. Co ciekawe, kakao ma lepsze działanie przeciwkaszlowe od obecnej w lekach kodeiny i pomaga w leczeniu astmy.

Od czego zacząć?

Nie namawiam Cię, byś od teraz miał dziesiątki różnych nowych torebek przypraw w swojej kuchni. Wybierz tylko jedną, która najbardziej odpowiada Twoim potrzebom. Gwarantuję, że po kilku dniach regularnego stosowania zauważysz, jak działają.

Jeśli chcesz rozwijać się fizycznie, skorzystaj z naszej aplikacji Droga Odważnych, gdzie znajdziesz kursy z rozwoju fizycznego oraz wyzwania 3 × 15, które służą rozwojowi duchowemu, fizycznemu i osobowemu.