Seksualność i duchowość – czy mają ze sobą coś wspólnego?
Co jest lepsze i bardziej “Boże”? Seksualność czy duchowość? Jestem przekonany, że większość z nas odpowie “duchowość”. W końcu sam Bóg jest Duchem. Duchowość to budowanie relacji z Nim, a przecież to jest cel wierzącego. Natomiast seksualność jest nieokiełznana, prowadzi do grzechu i jest zbyt ognista. A przecież i jedno i drugie pochodzi od Boga!
“Duchowość, intymność i seksualność” – książka, która pomoże Ci je zrozumieć
John Galindo – doktor psychologii i Owen F. Cummings – profesor teologii w książce “Duchowość, intymność i seksualność” pokazują nieodzowną i równoważną rolę seksualności i duchowości w budowaniu głębokich, intymnych relacji z Bogiem oraz drugim człowiekiem. Te sfery nie tylko się nie wykluczają, ale dopełniają i wyjaśniają. Ich twórcą jest w końcu Bóg.
W książce znajdziemy informacje o roli seksualności, duchowości i intymności w życiu małżonków, celibatariuszy oraz osób żyjących samotnie. Autorzy podejmują temat zaangażowania, przejrzystości, afirmacji i wybaczenia.
Duchowość i seksualność, czy któraś z nich jest lepsza?
Człowiek jest istotą cielesno-duchową. Nie jest tak, że ciało jest gorsze, a duch lepszy. Człowiek to duch ucieleśniony i ciało uduchowione. W naszym myśleniu wciąż jednak stawiamy ducha na czele, jako sferę lepszą, bardziej boską, a ciało traktujemy, jako siedlisko grzechu. A wszystko to dużej mierze przez seksualność. Czym ona jest? To zdolność do bycia PRZYCIĄGNIĘTYM przez drugą osobę. Dzięki niej pragniemy innego człowieka i nie chodzi tu tylko o seks! Nasza czuła i intymna więź z drugim może się wyrażać na wiele sposobów: czułe spojrzenie, uważne słuchanie, dotyk, przytulenie, rozmowa… Dokonuje się to nie tylko w relacji mąż – żona, ale też w przyjaźni, w którą wchodzą tak osoby w związkach, jak i celibatariusze i osoby samotne.
Duchowość możemy natomiast zdefiniować, jako zdolność do bycia PRZYCIĄGNIĘTYM przez Boga. Także ona wyraża się na wielu płaszczyznach naszego życia: modlitwa, rozwój duchowy, sakramenty i odnajdywanie Boga w drugim człowieku przez wchodzenie z nim w intymną relację, do której pociąga nas seksualność. Jak widać, obie te sfery są ze sobą połączone.
Praktyczne porady budowania intymnej relacji
Autorzy “Duchowość, intymność i seksualność” szeroko omawiają wiele praktycznych porad, jak rozwijać w sobie seksualność i duchowość, a ja chciałbym zwrócić uwagę na trzy z nich.
Zaangażowanie. Budowanie intymnej relacji tak z Bogiem, jak i z człowiekiem wymaga zaangażowania. Bóg jest tym, który o nas nie zapomina i jest w pełni zaangażowany w relację z nami. Nasza odpowiedź jest jednak dużo trudniejsza: niedoskonałość spotyka Doskonałość, człowiek spotyka Boga, który jest całkiem inny niż my. Mamy jednak uchwycić się Pana, wytrwale do Niego wołać i ufać Mu. Obrazem tego jest walka Jakuba z Aniołem, o której przeczytasz w Księdze Rodzaju (Rdz 32, 25-30). Zaangażowania wymaga także relacja ze samym sobą, by okazać sobie miłość, wyrozumiałość i troskę a w końcu – z drugim człowiekiem. W relacji intymnej przyjaźni konieczne jest podjęcie świadomej decyzji i dwustronnego działania. To umożliwia przezwyciężanie trudności i pokus rezygnacji z budowania więzi.
Przejrzystość i granice. Jesteśmy mistrzami w oszukiwaniu samych siebie. Budowanie prawdziwej relacji, jak piszą autorzy książki “Duchowość, intymność i seksualność” wymaga prawdy. W pierwszym rzędzie przed samymi sobą. Jeśli przyznam się do tego, co naprawdę czuję, myślę i pragnę, mogę to komunikować drugiej stronie relacji i postawić jasne granice: “dalej nie idę”. Tym samym będę bardziej otwarty, na przyjęcie prawdy płynącej od drugiej osoby.
Przebaczenie. “Przebaczenie to hojność połączona z pokorą i wdzięcznością. Gdyby ktoś miał szczegółowo wyliczyć wszystkie te razy, kiedy zrobił coś źle, to nim doszedłby do końca, z pewnością padłby z żalu i wycieńczenia. Miłosierdzie Boga – Jego przebaczenie – ratuje nas przed przytłaczającym ciężarem naszych win” – przeczytamy w “Duchowość, intymność i seksualność”. Przebaczenie: otrzymane od Boga, udzielone samemu sobie, drugiemu człowiekowi, ale też samemu Bogu (sic!) otwiera nas w pełni na głębokie i intymne relacje.
***
Seksualność i duchowość to dwie podobne do siebie siły, które sprawiają, że jesteśmy przyciągani: przez Boga i przez drugiego człowieka. Nie powinniśmy ich sobie przeciwstawiać, ale uczyć się, jak budować dzięki nim intymne relacje z Bogiem i drugim człowiekiem.
Comments